Zacznijmy więc, oto pierwszy przykład, który zaczynam od HTML5.
Główna struktura HTML5
Po pierwsze, DOCTYPE:
To wszystko. Brak adresów URL, które nawet najbardziej płodni autorzy stron internetowych muszą wycinać i wklejać. Zauważ, że nie ma numeru wersji. To wszystko. To nie tyle instrukcja, co zaklęcie:jest to wymagane przez przeglądarki, które potrzebują doctype do uruchomienia trybu standardów, a ten ciąg jest najkrótszym ciągiem, który wykonuje to niezawodnie.
O ile nie możesz wymyślić doskonałego powodu żeby nie używać, polecam UTF-8 jako kodowanie znaków:
Przyjrzyj się bardzo uważnie temu . Ci, którzy są przyzwyczajeni do pisania XHTML, zauważą trzy dziwactwa. Po pierwsze, tag jest znacznie krótszy niż ten, którego używaliśmy do tej pory — byliśmy przyzwyczajeni do używania . Jest to nadal możliwe, ale preferowana jest krótsza droga, ponieważ jest łatwiejsza do pisania i działa już wszędzie. Zauważysz również, że nie zacytowałem atrybutu charset=”utf-8”. Nie zamknąłem też samodzielnie tagu .
Tak więc, w trosce o łatwość utrzymania, dodamy te opcjonalne elementy, aby stworzyć prawdopodobnie minimalną możliwą do utrzymania stronę HTML5:
Dzisiaj na śniadanie piłem kawę. 14 godzin później poszedłem spać.