Cokolwiek robisz, nie przechowuj tego na samym serwerze (nawet jeśli używasz tylko jednego serwera lub w scenariuszu przełączania awaryjnego 1+1). Zaprowadzi cię to w ślepy zaułek.
Powiedziałbym, użyj Database+Memcache do przechowywania/odzyskiwania, to trzyma cię poza zasięgiem Zend (i wierz mi, że w pewnym momencie coś się psuje). Ponieważ będziesz mógł łatwo partycjonować według identyfikatora użytkownika lub identyfikatora sesji, nawet korzystanie z MySQL sprawi, że wszystko będzie dość skalowalne.
(Edycja:dodatkowo korzystanie z DB+Memcache nie wiąże cię z imprezą komercyjną, nie wiąże cię też z PHP -- coś, z czego możesz być szczęśliwy w dalszej części)