Niezależnie od korzyści/wad jego użytkowania, które są omawiane w innych wątkach ( MyISAM kontra InnoDB ), migracja to nietrywialny proces.
Rozważ
- Funkcjonalne testowanie wszystkich komponentów, które w miarę możliwości komunikują się z bazą danych — różne silniki mają różną semantykę
- Przeprowadzanie jak największej liczby testów wydajności — niektóre rzeczy mogą się poprawić, inne mogą być znacznie gorsze. Dobrze znanym przykładem jest SELECT COUNT(*) na dużym stole.
- Sprawdzenie, czy cały kod poradzi sobie z zakleszczeniami — możesz je uzyskać bez wyraźnego użycia transakcji
- Oszacuj, ile miejsca zajmie konwersja — przetestuj to w środowisku nieprodukcyjnym.
Bez wątpienia będziesz musiał coś zmienić na dużej platformie oprogramowania; to jest w porządku, ale biorąc pod uwagę, że (miejmy nadzieję) masz dużo zasięgu autotestów, zmiana powinna być akceptowalna.
PS:Jeśli „Coś zaczyna obciążać procesor”, powinieneś a) Dowiedz się, co w środowisku nieprodukcyjnym, b) Wypróbuj różne opcje, aby to zmniejszyć, w środowisku nieprodukcyjnym. Nie powinieneś na ślepo zacząć robić ważnych rzeczy, takich jak zmiana silników baz danych, gdy nie przeanalizujesz w pełni problemu.
Wszystkie testy wydajności powinny być wykonywane w środowisku nieprodukcyjnym, z danymi podobnymi do produkcji i na sprzęcie klasy produkcyjnej. W przeciwnym razie trudno będzie poprawnie zinterpretować wyniki.