Zająłem się ręcznym kodowaniem wszystkich moich instrukcji DDL (tworzenie/zmiana/usuwanie), dodawaniem ich do mojego pliku .sln jako plików tekstowych i używaniem normalnego wersjonowania (przy użyciu subversion, ale każda kontrola wersji powinna działać). W ten sposób nie tylko czerpię korzyści z wersjonowania, ale aktualizowanie na żywo z poziomu dev/stage to ten sam proces dla kodu i bazy danych – tagi, gałęzie i tak dalej działają tak samo.
W przeciwnym razie zgadzam się, że redgate jest drogi, jeśli nie masz firmy, która go dla ciebie kupi. Jeśli jednak uda Ci się nakłonić firmę do zakupu, naprawdę warto!