Oto cytat z niedawnego postu na blogu Dare Obasanjo .
Do tego dodam tylko, że przejście z MySQL, gdzie masz przynajmniej trochę doświadczenia, na CouchDB, gdzie nie masz żadnego doświadczenia, oznacza, że będziesz musiał zmierzyć się z zupełnie nowym zestawem problemów i nauczyć się różnych koncepcji i najlepszych praktyk. Choć samo w sobie jest cudowne (bawię się w domu z MongoDB i bardzo to lubię), będzie to koszt, który trzeba obliczyć przy szacowaniu pracy dla tego projektu i niesie ze sobą nieznane ryzyko, jednocześnie obiecując nieznane korzyści. Bardzo trudno będzie ocenić, czy jesteś w stanie wykonać projekt na czas i z jakością, jakiej chcesz/musisz odnieść sukces, jeśli jest on oparty na technologii, której nie znasz.
Teraz, jeśli masz w zespole eksperta w dziedzinie NoSQL, to jak najbardziej dobrze się temu przyjrzyj. Ale bez żadnego doświadczenia w zespole, nie wskakuj na NoSQL do nowego komercyjnego projektu.
Aktualizacja :Aby wrzucić trochę benzyny do otwartego ognia, który zacząłeś, oto dwa interesujące artykuły od ludzi z obozu SQL. :-)
Nie mogę się doczekać śmierci NoSQL
(oryginalny artykuł zniknął, oto kopia
)
Walka z nastawieniem NoSQL, choć to jest anty-NoSQL>
Aktualizacja :Oto ciekawy artykuł o NoSQL
Rozumienie NoSQL