Nadstawię kark i powiem, że każda pozycja techniczna wymaga dobrego zrozumienia operacji bitowych.
Mam anegdotę, która pośrednio porusza ten temat.
Styczeń 2007 Byłem w Cochin w Indiach, rekrutując do stałego personelu rozwojowego. Ponieważ nie brałem udziału we wstępnej selekcji kandydatów, nie miałem pojęcia, jakiego standardu się spodziewać, więc przygotowałem szereg pytań i tematów, od prostego zrozumienia binarnego i szesnastkowego po architekturę, projektowanie i zarządzanie projektami.
Kiedy rozmawiałem o moim podejściu z indyjskim HR-owcem, zostałem (delikatnie) zbesztany za zbyt niski pitching. Wyjaśnił, że moje pytania dotyczące hex mogą zostać zinterpretowane jako obraza doświadczenia lub wykształcenia kandydatów.
Ale moje doświadczenie z rozmowami kwalifikacyjnymi z setkami kandydatów w Wielkiej Brytanii utrwaliło we mnie przekonanie, że nie można stawiać zbyt nisko. Moim zdaniem było i nadal jest, że jeśli okaże się, że kandydat jest dobrze wykwalifikowany, to łatwo i łatwo dostosować poziom dyskusji. Nigdy nie spotkałem nikogo, kto by poczuł się urażony, wręcz przeciwnie, myślę, że dobrze wykwalifikowany kandydat może poczuć ulgę po szybkim rozpoczęciu rozmowy kwalifikacyjnej. Pomaga również przełamać lody i zbudować relację potrzebną do konstruktywnego wywiadu. Z drugiej strony niewykwalifikowani kandydaci zwykle pokonują te niższe przeszkody.
Ale nie chcąc całkowicie ignorować lokalnych porad, ostrożnie zdecydowałem się uwzględnić moje podstawowe tematy wywiadów i byłem gotów je porzucić, jeśli nie zadziałają.
W miarę postępu rozmów kwalifikacyjnych cieszyłem się, że zacząłem na tym poziomie. Nikogo to nie uraziło, a nieodpowiednich kandydatów łatwo było zidentyfikować.
Nie oznacza to, że oczekuję, że kandydaci będą codziennie radzić sobie z manipulowaniem bitami, ale bez względu na język, niezbędne jest solidne zrozumienie podstaw programowania. Nawet programiści na wyższych poziomach abstrakcji są regularnie narażeni na działanie szesnastkowe (na przykład wartości RGB). Parrotowanie rzeczy, które znajdziesz w sieci pomoże tylko w takim stopniu, w jakim wszystko działa idealnie za pierwszym razem.
Ale dla programistów, którzy zaczynali w ciągu ostatnich pięciu lat, uważam, że zbyt łatwo jest przemilczeć podstawy, rozpieszczane przez IDE o dobrych intencjach i mem „bezkodowego” programowania. Ekrany powitalne instalacji programu Visual Studio mogą pochwalić się programowaniem bez pisania kodu. Rzeczywiście, czy Visual Studio psuje umysł ?
